Jak się okazało jednym z warunków odwieszenia przez zarząd Krzysztofa Filipka było skrócenie kontraktu przez zawodnika. Tak więc umowa, która obowiązywała piłkarza do czerwca 2010 roku została skrócona o rok. Oznacza to, że po zakończeniu obecnego sezonu Filipek będzie mógł szukać sobie nowego klubu, a jeśli to uczyni odejdzie z Unii za darmo. Niewykluczone jest jednak, że w czerwcu zarząd jak i były kapitan zespołu znów zasiądą do rozmów i zostanie podpisana nowa umowa.