Unia Janikowo zremisowała w Bydgoszczy przy ulicy Gdańskiej z Victorią Koronowo 2:2 (0:1). Obydwie bramki dla drużyny trenera Tomasza Mazurkiewicza zdobył z rzutów wolnych Paweł Mądrzejewski, były gracz Victorii. Zwycięstwo nasz zespół stracił w ostatniej minucie gry.
Żółta kartka oznaczała wykluczenie z gry na kilka minut.
Pierwsza połowa spotkania nie była zbyt atrakcyjna, jeżeli chodzi o klarowne sytuacje podbramkowe. W 22' jeden z zawodników Victorii wyszedł sam na sam z naszym bramkarzem i skutecznym lobem umieścił piłkę w siatce. Unia mogła wyrównać po stałym fragmencie gry. Strzał Pawła Mądrzejewskiego z rzutu wolnego został obroniony przez Marcina Piesika. Dogodnej okazji nie wykorzystał Marcin Krzywicki, który mógł dobić futbolówkę do bramki. W drugiej części spotkania przewagę osiągnęła Unia. Jednak jako pierwsi zaatakowali gracze z Koronowa, którzy zdobyli bramkę, lecz sędzia przerwał grę wskazując pozycję spaloną. W 52' pięknym strzałem z rzutu wolnego wyrównał Mądrzejewski. Sześć minut później ten sam zawodnik po raz kolejny pokonał bramkarza. Tym razem popularny "Pawlak" dośrodkowywał z lewej strony boiska z rzutu wolnego. W polu karnym przeskoczył ją Krzywicki i wtoczyła się ona do bramki. Wydawało się, że kolejne bramki dla coraz lepiej grającej Unii są kwestią czasu. Niestety dogodnych okazji nie wykorzystali: Piotr Nowosielski i Marcin Dettlaff. Sytuacje te zemściły się w 90 minucie gry. Maciej Buzała za krótko wybił piłkę, dopadł do niej piłkarz Victorii, który po podaniu jej w pole karne asystował przy strzale na pustą bramkę.
Na pewno szkoda straconej bramki w ostatniej minucie meczu. Jednak wszyscy zgodnie stwierdzą, że lepiej jest stracić ją w dzisiejszym sparingu niż w spotkaniu ligowym za kilka tygodni.
Trener Tomasz Mazurkiewicz skorzystał ze wszystkich zawodników, których miał do dyspozycji. Mecz w roli kibiców obejrzeli kontuzjowani: Paweł Ettinger i sprawdzany wychowanek - Tomasz Polehojko. Do Bydgoszczy z powodów osobistych nie pojechał Bartosz Komsta. Ponadto na spotkaniu zabrakło Łukasza Zapały, co nie oznacza, że nie zostanie on piłkarzem Unii.
Pierwszą połowę Unia zagrała w systemie 4-2-3-1. Na stoperze zagrał Marcin Brzykcy. W drugiej połowie graliśmy już w ustawieniu 4-4-2. Parę bocznych obrońców stanowili: Brzykcy i Adam Lisiecki. W środku obrony razem z Jakubem Poznańskim zagrał Grzegorz Brzeziński. Jako środkowi pomocnicy wystąpili: Dettlaff i Mądrzejewski. Na skrzydłach szarżowali: Nowosielski wraz z Filipem Jagielskim i Maciejem Sirko.
Plan sparingów Unii na ostatnie tygodnie przed ligą: - 24.02.2010, Włocławia Włocławek (Włocławek) - 27.02.2010, Olimpia Grudziądz (Grudziądz) - 02.03.2010, Chojniczanka Chojnice (miejsce do ustalenia)